W sobotę 27.02.2010 odbyła się kolejna już edycja Carp Meeting Berlin. Dla niektórych z nas było to już 4 spotkanie, inni tego dnia debiutowali.Wyjechaliśmy o 3.00 w składzie Tomek, Rajmund, Marek, Adam, Hubert i Łukasz. Targi rozpoczynają się o 8.30 ale radzę zameldować się godzinę wcześniej, żeby uniknąć kilkudziesięciominutowego oczekiwania w kolejce. Jak zwykle dopisała liczba wystawców (w zasadzie firm zajmujących się sprzedażą sprzętu dla karpiarzy) oraz ilość sprzętu, w którą można było się zaopatrzyć. A więc można...
Plecionka na metry - żaden problem
Każdy mógł znaleźć coś dla siebie
Ceny może nie były aż tak zacne jak chociażby miesiąc wcześniej w Hannoverze (Daiwa Tournament Entoh 5500 - 140 Euro), ale i tak bez wysiłku można było znaleźć parę, nazwijmy to, promocji. Czyli również można. ..Naturalne jest również, że wszystkie ceny są ruchome - przyjacielską atmosferę targów podkreśla możliwość targowania się.
Z ciekawostek:
Nasha: kołyska dla karpia - dlaczego nie
Anacondy - Fortress - forteca czy karpiowy garaż dla samochodu
Nadarzyła się również okazja do poznania sympatycznych karpiarzy
oraz zakupu niezbędnych przynęt
A na otarcie łez po ostatnich w tym sezonie targach w Niemczech pozostało nam odwiedzić jeden z lokalnych sklepów wędkarskich:
Życzmy sobie wszyscy jak najwięcej takich targów i sklepów, również u Nas, w Polsce.
Pzdr
Łukasz Komorowicz